Pytacie co to jest ten SICT? więc odpowiadam :
Wyobraź sobie pokój dziecka w którym na podłodze leży setki małych klocków po których musisz przejść w skarpetkach
A teraz jesteś w tym samym pokoju z tymi samymi klockami tylko na nogach masz ubrane buty z grubą podeszwą – tak działa mniej więcej SICT
administrator
Na pewno musi to być fotelik w którym dziecko może być przewożone nadal tyłem do kierunku jazdy i to jest pewniak. Im dłużej dziecko będzie tak przewożone tym lepiej, bezpieczniej. Foteliki, które są „na isofix” mają ograniczenie wzorostowe najczęściej do 105cm jeśli jest to oczywiście fotelik z homologacją I-SIZE, foteliki z homologacją 044 nie mają jako tako podanego maksymalnego wzrostu, ale średnio też plus minus w granicy ok 100-110cm. Te które montujemy za pomocą isofixa mają również ograniczenie wagowe do średnio ok 18kg,ale są wyjątki jak np. Concord reverso plus do 23kg,ale uwaga nadal do 105cm. Isofix jest fajniejszy, jeśli mamy 2 samochody i częściej będziemy fotelik przekładać między samochodami. Z tym systemem zapięcia można również wybrać fotelik obrotowy lub też taki z przekładanym siedziskiem.
Inną opcją jest wybranie RWFa na pasy i pasy kotwiczące. Montaż samego fotelika może nie jest super fajny i miły, ale jest oczywiście do zrobienia. Gdy zdecydujemy się na taki fotelik to posłuży dziecku na dłuższy okres czasu bo ograniczenie wagowe to 25kg a wzrostowe zależne jest już od modelu 115,125 a nawet 135cm i wtedy 5,6 latek nadal może śmigać w takim foteliku.
Tak naprawdę wybór kolejnego fotelika po łupince jest zależny od kilku czynników. Gdy przywozicie nam Malutkie dziecko w granicy wagowej 9kg to raczej zawsze proponuję wybrać ten fotelik na isofix,gdy dziecko jest powiedzmy większe patrząc na rówieśników to zdecydowanie taki do 25kg. Każdy fotelik ma inną konstrukcję czyli w każdym dziecko siedzi w inny sposób, czasem dużym problemem jest zbyt „zamknięta” miednica u dziecka i nie trzeba być znawcą by wiedzieć czy będzie dziecku wygodnie czy nie. Ważną kwestią jest również kompatybilność dziecka z fotelikiem, mam na myśli czy dziecko jest w stanie „wybrać” luzy między swoim ciałem a fotelikiem. Długość zamka pasów również ma duże znaczenie, bo nie chcemy by dziecko odczuwało dyskomfort kiedy płacze, śmieje się czyli w sytuacji kiedy napina brzuszek. Jest tego dużo i wybranie odpowiedniego fotelika przez internet według mojej opinii nie jest możliwy, chyba że ktoś ma dużo szczęścia to może się uda 😊
Tak czy owak fotelik musi być kompatybilny z dzieckiem i samochodem.
Aha… Ważne to, że w samochodzie jest isofix nie znaczy, że każdy fotelik z isofixem pasuje do danego auta ❗
Krótko mówiąc FOTELIK POWINIEN BYĆ DOPASOWANY ✌️
Czy Ty jako Mama czy Tata dajesz dobry przykład dziecku i zapinasz pasy?
Nasze dzieci uczą się od nas rodziców zachowań…tych dobrych i tych złych niestety też..
U nas wygląda zawsze tak samo…zapinamy dobrze dziecko w foteliku a potem sami zapinamy swoje pasy które nie bez przyczyny są zamontowane w naszych samochodach.
U Was też tak to wygląda?
ZAPINAMY pasy!!!
6 letnie dziecko na rowerze jeździ uzbrojone jak z filmu „300”. Kask,ochrony na łokcie,okularki by czasem mucha do oka nie wpadła 😉 Na kolana mały rowerzysta nakolaników nie chciał bo było mu nie wygodnie…teraz mały zakręt,ale niestety 6 letni skrzat za szybko skręcił kierownicą i przy zawrotnej szybkości 3km/h zderza się z asfaltem. Tragedia jakich mało skórka zdarta z kolana 2 kropelki krwi się pokazały i każdy sąsiad w promieniu 100m wie,że mały miał kontakt z ziemią. Plasterki,woda,broń Panie Boże dotykać brudnymi rękami bo to zarazki… Tylko lizak może pomóc w tej trudnej sytuacji 😉
60% 6 letnich dzieciaków podróżuje na podstawce w samochodzie…Z opowieści klientów mi wychodzi,że to 75% bo mu NIE wygodnie,bo już jest duży,bo od mojej koleżanki dzieci też tak są przewożone…. i nic się nie dzieje…. Myślę sobie,że podczas zderzenia bocznego dziecko,które siedzi na podstawce szanse na przeżycie ma jakieś 10% max w zależności od prędkości. Głowa,która z impetem spotyka się z szybą wygląda mniej wiecej jak ta piłka ze zdjęcia, tylko,że piłkę napompujesz……
Rada od wujka Michała: Jak zbroisz dziecko podczas jazdy na rowerze by się nie wywróciło,zakładasz czapkę na główkę by słońce nie spiekło,smarujesz ciało dziecka żelem który chroni przed kleszczami i komarami to kup mu też dobry fotelik a nie słuchaj sąsiadki…
Poduszka…urządzenie,które ma za zadanie „zadowalanie” naszej górnej części ciała,tej najważniejszej…głowy 🙂 Najczesciej wykonana z delikatnego materiału,wypchana..
hm..czymś miękkim 😉 Kiedy nasza głowa po całym dniu kontaktuje się z taką mieciutką poduszką możliwe jest odczuwanie przez nas radości,błogości itd 🙂
Są też inne poduszki,tzw poduszki powietrzne,wbudowane w nasze samochody. Poduszki te wykonane są również z materiału ale już nie koniecznie kontakt z taką poduszką jest milutki i mięciutki,ale uwaga ona ma za zadanie ratowanie naszego życia! Także fajnie,że to jakiś mądry umysł wymyślił.
Uwaga,Uwaga są sytuacje w których wlasnie ta poduszka może narobić mnóstwo problemów…
Czasem zdarzy się,że dziecko podróżuje na przednim fotelu w foteliku tyłem do kierunku jazdy i wtedy MUSI być poduszka wyłączona i nie ma wyjątku!!!
Przepisy drogowe koncentrują się tylko na fotelikach tyłem do kierunku jazdy,ale co w wypadku gdzie podróżuje na przodzie powiedzmy 2 letnie dziecko w zwyklym foteliku np 9-18 ??? Powiem tylko tyle….mandatu nie dostaniecie ale takie dziecko siedzi za nisko,tzn po prostu jest za małe i poduszka powietrzna również może wyrządzić sporą szkodę dziecku.
1.Poduszka off- do ZAPAMIĘTANIA
2.Z tyłu bezpieczniej!
Jajka od kur z wolnego wybiegu,wolne od GMO 🙂 Zdrowe,pyszne ale też bardzo bardzo delikatne. Ktoś mądry wymyślił kiedyś,że do transportu trzeba coś ciekawego zbudować by się nie potłukły. Jajka ze zdjęcia „przyjechały” do nas całe,nie popękane mimo tego,że nasze drogi są jakie są…Przeżyły tą podróż dlatego,że były bezpieczne zapakowane…
Po co piszę o jajkach?
Myślę,że w pewien sposób możemy te jajka porównać do naszych dzieci. Kochane, milutkie,słodziutkie ( nie próbować-to tylko porównanie ) 😉 Są też bardzo delikatne,mimo tego,że są małą kopią samych nas dorosłych to jednak ich części ciała składają się z kosteczek NIE kości,mięśnie paru letniego dziecka NIE są wykształcone i NIE są mocne jak nasze! Kręgosłup dziecka mimo,że jest elastyczny,jest też bardzo delikatny itd itp
My też czasem przewozimy nasze pociechy z punktu A do B a na drodze czekają różne „niespodzianki” dlatego warto przewozić dzieci w bezpiecznych fotelikach,które mają testy zderzeniowe z dobrymi wynikami,bo w takim foteliku Wasze dziecko będzie bezpieczne!
-Wujek Michał 🙂
W samochodzie, w środku dużo więcej…Choć mówiono o tym wiele,warto przypomnieć,że
NIE ZOSTAWIAMY DZIECI w samochodzie nawet jak pilnie musisz :
– kupić fajki
– kupić colę
– pogadać z sąsiadem czy z sąsiadka na temat tego ” jaką Krysia z pod 6 zrobiła sobie fryzurę
itp itd……
Dlaczego nie wybierać podkładki dla dziecka?
Nadal wiele osób twierdzi,że kupowanie drogich i bezpiecznych fotelików jest zbyteczne,bo przecież „ja” prowadzę bezpiecznie…
Zdjecia manekinów z testów podkładki …
Fajne?
Manekin jest najczęściej wielokrotnego użytku,dziecko nie…
Twoje dziecko,Twoja sprawa..
Dlaczego warto wybierać foteliki testowane zderzeniowo ?
Z przyczyny tak prostej jak linijka z podstawówki!
Dlatego,że fotelik,który miał testy zderzeniowe jest testowany na manekinach w których są wbudowane czujniki i dzięki nim wiemy jak fotelik zachowa się w danej sytuacji..Dziś najnowsze manekiny typu Q mają wbudowane tych czujników mnóstwo i dzięki nim mamy obraz co się dzieje z głową,szyją,miednicą…
Sam zdecyduj czy kupisz dziecku fotelik z testami zderzeniowymi czy TWOJE dziecko ma być manekinem-testerem ?