Każdy przyszły rodzic dostaje od nas informacje jak najlepiej przewozić dziecko, jaki fotelik wybrać.
Pytacie mnie czy polecam fotelik który będzie służył noworodkowi i 4 latkowi… Tak, jest taki fotelik Klippan Kiss 2plus. Fotelik bardzo bezpieczny co potwierdza TEST PLUS oraz 4*ADAC. Jest to fotelik który składa się z łupinki ( nosidełka ) czyli nadaje się do dziecka które przyjdzie na świat i do 13kg możecie używać ten fotelik ( chyba, że bez bazy to do 10kg ) potem do stelażu dokładacie zagłówek, wyciągacie wkładki niemowlęce i już macie gotowy fotelik dla dziecka 1,2,3,4 letniego. Montaż na bazie za pomocą usofix i nogi stablilizujacej lub na bazie za pomocą pasów oraz nogi stablilizujacej. Wyposażony jest również w ramę antyrotacyjną co jest dużym plusem fotelika. Teraz UWAGA fotelik wyposażony jest w kółeczka, także nie musicie nosić dziecka tylko ciągnąć wygodnie na kółkach.
Idealny dla rodziców, którzy zdają sobie sprawę, że ich parę miesięczne dziecko ma kiepski fotelik!
Polecam jest SUPER 👍👍👍
administrator
Tak wygląda dobry, bezpieczny standardowy fotelik dla starszaków czyli 3 grupy wagowe od 15 do 36 kg. Jak wiecie dziecko w takim fotelu zapinane jest za pomocą pasa 3 punktowego z samochodu. Ten pas ma bardzo proste zadanie, a mianowicie chronić nas! Teoretycznie to wszystko…
Fakty są takie, że ten pas jest w stanie orchonić nasze dziecko, ale może mu też zrobić dużą krzywdę np. Połamać miednicę, zmiażdżyć narządy wewnętrzne, może również Połamać żebra dziecka, które mogą też przebić płuco…
Na zdjęciu zaznaczyłem jak pas powinien przechodzić i NIE może być inaczej, bo jeśli górny pas nie będzie pod podłokietnikiem to pas nie będzie przechodził przez środek mostka a przez żebra….
Nasi klienci to wiedzą a Ty?
Warto znajomym zwracać uwagę, nikt się nie obrazi jak mu powiesz, że fotelik jest źle zapięty.
Ja ZAWSZE to robię 😊.
Uwaga: pas biodrowy i górny ma być mocno dociagniety!
Przypominamy, że foteliki które są zapinane za pomocą pasa samochodowego wymagają sprawdzenia odpowiedniego napięcia ” co jakiś czas „. Kanapa samochodowa ma to do siebie, że nie jest krzesłem z Ikei z materiału drewnopodobnego a ma piankę, która „pracuje” pod ciężarem fotelika. Dlatego też sprawdźcie czy wszystkiego pasy są na maxa dociągniete. W fotelikach RWF gdzie zapinany fotelik dodatkowo pasami kotwiczącymi warto użyć nogi jak na zdjęciu 😜.
To, po co, na co….
Takie coś, to jest pochłaniacz energii…
Siła która działa na fotelik, abo raczej na dziecko, które siedzi w foteliku samochodowym podczas kolizji bocznej jest mało przyjemna dla kręgosłupa, górnego odcinka szyjnego dziecka…i wszystko co może „zabrać” siłę zderzenia jest bardzo spoko. Fakty są takie, że zderzenia boczne mają miejsce najczęściej w jeździe miejskiej…Ta jest o tyle zdradliwa, że wydaje nam się, że na miejscu, na swojej dzielni jesteśmy bezpieczni… nic bardziej mylnego…blisko domu czujemy się bezpieczni i często zapominamy o bezpieczeństwie… i robimy czasem głupie rzeczy np. słabo zapinany dziecko w foteliku….
Każda podróż powinna być bezpieczna, w mieście, daleko, do ciotki,po mleko, do Mca…
Pamiętacie o tym, by zawsze dobrze zapiąć dziecko i fotelik?
Ostatnio w gazecie czytałem artykuł o tym jak ważne są pasy oraz jak niezabezpieczone przedmioty są dla nas niebezpieczne.
” Podczas zderzenia przy 50km/h nasze ciało waży tyle co słoń 🐘 ok 2.5 Tony, butelka 🍼 wody 60kg,smartfon 10kg, tyle co imadło.”
Nie każdy lubi zapinać pasy, bo nie wygodnie, bo po co… O ile podróżuje sam to jego sprawa, ale jeśli jedziesz już z kimś kto nie zapina pasów to wiedz, że w razie wypadku może Cię zmiażdżyć 2.5 Tony…
Ja bym się bał, a Ty?
Siedzenie ma znaczenie-czyli jak dziecko powinno się wkładać do fotelika
Oglądając film… przed telewizorem, dobra raczej bajki mi się zdarza częściej oglądać😉 przyjmuję pozycję na kanapie pół leżąca – pół siedzącą, taką jakbym miał wstać, ale dopiero za chwilę 😉,gdy jestem w kinie siadam wygodnie i nogi wypuszczam przed siebie, po 8,15,39 minutach moja pozycja, nazwijmy siedząca jest już całkowicie inna i tak co minutę… W kościele wiadomo niewypada się kręcić więc raczej stoję by babcie nie spoglądały na mnie krwiożerczym wzrokiem, w samochodzie jadąc do pracy i na krótkich odcinkach fotel raczej mam odsunięty do tyłu, zimny łokieć i te sprawy😜, ale gdy jadę już gdzieś dalej pozycję w samochodzie mam raczej prostą, by obie ręce miały dobry kontakt z kierownicą. Moja pozycja w samochodzie czy w innym miejscu jest ode mnie zależna, bo jestem dorosły, bo tak i tyle…
Dzieci tak samo jak my dorośli też lubią kiedy jest im wygodnie. Tak, oczywiście zmierzam do pozycji w foteliku samochodowym. Starszaki, które są zapinane pasem 3pkt tak samo jak my zawsze sobie jakoś poradzą, ruszą lekko tyłkiem i sami ogarną wygodną pozycje dla siebie ( oczywiście pozycja musi być wygodna, ale dziecko powinno cały czas siedzieć oparte w bezpiecznej strefie fotelika). Największy problem jest z niemowlakami i troszkę starszymi dzieciakami, które korzystają z fotelików gdzie są zapięte pasem 5pkt…
CZEMU?
„DLATEMU”, że często rodzice je wkładają do fotelika jak worek ziemniaków😉, który ma się sam ułożyć…. Serio, NIE ułoży się taki szkrab sam. Jak go wrzucisz do fotelika byle jak i mocno zapniesz pasami to wiedz, że szybko Cię poinformuję głośnym rykiem, że mu nie wygodnie, bo jeszcze mówić nie potrafi… Teraz NOWINKA – dzieci też mają 2 pośladki – SERIO😉! Mnóstwo razy już widziałem, że malutkie dzieci leżą w foteliki praktycznie „na boku” i założę się o paczkę chipsów grubo krojonych, że nie jest im wygodnie…
Aby Wasze dziecko czuło się komfortowo należy włożyć je tak do fotelika by pupa miała kontakt z fotelikiem, a nie wisiała w powietrzu,to samo dotyczy pleców dzieci. W przeciwnym wypadku nie będzie dzieciakowi wygodnie. Nie będzie też bezpiecznie…gdy zapinany dziecko w foteliku każdy luz, dystans powinien być maksymalnie kasowany w przeciwnym wypadku grozi to wypadnięciem dziecka z fotelika podczas wypadku…
Także wkładanie ma znaczenie 😉
Jak u Was wygląda wrzucanie dziecka do fotelika?
Czy fotelik używany może zapewnić naszemu dziecko bezpieczeństwo?
Z pewnością decydując się na używany fotelik należy pamiętać o tym, że każde dziecko jest inne. Maluchy mają róże długości tułowia, szerokie lub wąskie ramiona, różne miednice. Również samochody różnią się od siebie, mają inne kąty nachylenia czy przestrzeń. Fotelik z kolei powinien być indywidualnie dopasowany do dziecka i samochodu, co może być przeszkodą w zakupie używanego sprzętu. Dlatego zawsze, aby maksymalnie dopasować fotelik i zagwarantować bezpieczeństwo, warto wybrać indywidualnie nowy fotelik.
Jeśli jednak nie stać nas na nowy sprzęt musimy pamiętać o tym, by poznać faktyczny stan fotelika. Należy zdjąć pokrowiec i sprawdzić konstrukcję. Fotelik zużywa się jak wszystkie inne sprzęty, co może zmniejszać skuteczność jego pochłaniaczy energii. Musimy pamiętać również, aby fotelik był dopasowany do wieku bądź wagi i wzrostu naszego dziecka, a także do samochodu, którym podróżujemy.
Słuszność zapinania pasów nie powinna podlegać dyskusji. Czy wiemy jednak jak robić to poprawnie?
Pasy ratują życie, ale tylko wtedy, gdy są poprawnie zapięte. Muszą być zapięte wystarczająco mocno i, przede wszystkim, w dobrym miejscu oraz na odpowiedniej wysokości.
W obu rodzajach fotelików (przodem i tyłem do kierunku jazdy) pasy które są wbudowane w foteliku czyli 3 lub 5 punktowe powinny być ustawione na wysokości ramion dziecka. W przypadku, gdy ułożenie pasów w tym miejscu jest niemożliwe, kierujemy je nieco niżej, nigdy nie należy ustawiać ich wyżej, bo wiąże się to z ryzykiem urazu łopatek, ramion czy szyi.
Dziecko podczas zderzenia, w szczególności w fotelikach tyłem do kierunku jazdy, podnosi się, więc luz między pasem a ramionami stwarza dodatkowe ryzyko. Ponadto jeśli w foteliku mamy zbyt wysoko ustawione pasy, możemy spodziewać się opadania główki podczas jazdy, a co gorsze jej wypadania z zagłówka.
Ten fotelik możemy śmiało porównać do Mercedesa klasy S.
Homologacja I-size od 40 do 83cm, co daje długi czas możliwości użytkowania. Waga do 13 kg. Fotelik posiada bardzo dobre wyniki w testach ADAC, co potwierdza, że fotelik jest istną fortecą dla malucha. Wyposażony w liczne wkładki, pasy 5 pkt. System pivot link oraz sict dodatkowo zabezpieczają dziecko w przypadku bocznego zderzenia. Wygodny system leżenia dla mniejszych dzieci.
Rodzice często zastanawiają się, który sposób mocowania fotelika wybrać. Rozwiewamy wątpliwości.
Jeśli auto jest wyposażone w system isofix, mamy możliwość decyzji – skorzystać z niego lub wybrać fotelik mocowany trzypunktowym pasem samochodowym.
Panuje przekonanie, że fotelikiem na isofix są bezpieczniejsze. To po części prawda, ale zasada ta nie odnosi się do wszystkich rodzajów fotelików. 70% fotelików jeżdżących po drogach jest źle zamontowana. Użycie systemu isofix redukuje ryzyko popełnienia błędu, dlatego ułatwia zadbanie o bezpieczeństwo dziecka.
Jeśli jednak wiemy jak dokładnie zamontować fotelik, albo skorzystamy z pomocy specjalistów porównanie prawidłowo zamontowanego fotelika na pas oraz fotelika zamontowanego na isofix nie daje tak jednoznacznych wniosków. Wtedy trzeba zastanowić się nad poszczególnymi kategoriami wagowymi.
Grupa 0 – 13 kg
Do większości fotelików niemowlęcych można dokupić bazę mocowaną pod isofix, która zdecydowanie ułatwia montaż i ogranicza ryzyko popełnienia błędu do minimum.
Większe dzieci
W kategorii fotelików następnych wybór mocowania jest związany z wyborem odpowiedniej grupy wagowej. Warto także przemyśleć takie aspekty jak ilość potrzebnego miejsca, wiek samochodu czy ilość przestrzeni dla dziecka. Najrozsądniej będzie dobrać fotelik z profesjonalnym sprzedawcą, który uwzględni wszystkie aspekty i dopasuje fotelik. Warto jednak pamiętać, że w przypadku dwóch poprawnie zamocowanych fotelików – na isofix oraz na pas – bezpieczeństwo obu jest na tym samym poziomie.