Widziałem ostatnio na pewnym profilu instagramowym reklamę fotelika X renomowanego producenta. Zdjecie na którym były dzieciaki w samochodzie w fotelikach. Pasy dzieciaki miały również zapięte tylko,że w zły sposób,więc w delikatny sposób zwróciłem uwagę na co dostałem wiadomość prywatną że mój komentarz jest bezsensu itp i że nie ma znaczenia gdzie pas przechodzi…
Rozumiem reklamy i chęć rozdawania fotelików insta gwiazdom czy jak ich tam nazwać,proszę jednak by choć producenci zwracali uwagę tym osobom by zdjęcia dotyczące bezpieczeństwa uczyły a nie wprowadzaly w błąd bo to raczej ważne?
Zapomnijmy o insta.
Na zdjęciu macie super fotelik i poprawne zapięcie pasów czyli pas barkowy i biodrowy ma być zawsze pod prowadnicą czy podłokietnikem w zależności jak to nazywacie! Jeśli pas barkowy będzie nad prowadnicą to układa się w ZŁY sposób na ciele dziecka i zwiększa on nacisk na żebra które jeśli się połamią, a mogą – przebiją płuca dziecka w momencie nagłego zatrzymania!!! Pas biodrowy musi być zawsze dociągnięty na maxa,a jeśli tego nie zrobicie istnieje ultra duże prawdopodobieństwo,że w momencie nagłego zatrzymania ciało dziecka z ogromną siłą uderzy w ten pas i może dojść,tzn w 85% dojdzie do uszkodzenia miednicy a co gorsze do uszkodzenia narządów wewnętrznych!
Także zapięcie pasów ma KLUCZOWE znaczenie.
Na zdjęciu – poprawne zapięcie pasów.
Aha,to nie jest straszenie tylko stwierdzanie faktów!
To tyle.
M.
dziecko w foteliku
Najlepszy fotelik z najlepszymi testami ADAC i homologacją I-SIZE NIE ochroni Waszego dziecka jeśli jest źle zapięte! Każdy nasz klient przeszedł szkolenie jak mocno pas trzeba zapiąć dziecku i wie jak można to łatwo sprawdzić. Są jednak osoby które mogą mieć z tym problem…
– Gdy dziecko jest ” teoretycznie ” zapięte wkładamy palec wskazujący lub inny,jak kto woli…między ubranie,koszulkę,sweterek dziecka a pas górny,następnie palcami drugiej ręki próbujemy ” uszczypnąć ” pas,jeśli Wam się to udało to znaczy,że dziecko jest za słabo zapięte i niestety podczas zdarzenia drogowego może wylecieć z fotelika jak z torpedy a z czym to się wiąże wszyscy wiedzą….
Zdjęcie pokazuje za słabe zapięcie dziecka czyli ŹLE!!!
Udostępniajcie.
Siedzenie ma znaczenie-czyli jak dziecko powinno się wkładać do fotelika
Oglądając film… przed telewizorem, dobra raczej bajki mi się zdarza częściej oglądać😉 przyjmuję pozycję na kanapie pół leżąca – pół siedzącą, taką jakbym miał wstać, ale dopiero za chwilę 😉,gdy jestem w kinie siadam wygodnie i nogi wypuszczam przed siebie, po 8,15,39 minutach moja pozycja, nazwijmy siedząca jest już całkowicie inna i tak co minutę… W kościele wiadomo niewypada się kręcić więc raczej stoję by babcie nie spoglądały na mnie krwiożerczym wzrokiem, w samochodzie jadąc do pracy i na krótkich odcinkach fotel raczej mam odsunięty do tyłu, zimny łokieć i te sprawy😜, ale gdy jadę już gdzieś dalej pozycję w samochodzie mam raczej prostą, by obie ręce miały dobry kontakt z kierownicą. Moja pozycja w samochodzie czy w innym miejscu jest ode mnie zależna, bo jestem dorosły, bo tak i tyle…
Dzieci tak samo jak my dorośli też lubią kiedy jest im wygodnie. Tak, oczywiście zmierzam do pozycji w foteliku samochodowym. Starszaki, które są zapinane pasem 3pkt tak samo jak my zawsze sobie jakoś poradzą, ruszą lekko tyłkiem i sami ogarną wygodną pozycje dla siebie ( oczywiście pozycja musi być wygodna, ale dziecko powinno cały czas siedzieć oparte w bezpiecznej strefie fotelika). Największy problem jest z niemowlakami i troszkę starszymi dzieciakami, które korzystają z fotelików gdzie są zapięte pasem 5pkt…
CZEMU?
„DLATEMU”, że często rodzice je wkładają do fotelika jak worek ziemniaków😉, który ma się sam ułożyć…. Serio, NIE ułoży się taki szkrab sam. Jak go wrzucisz do fotelika byle jak i mocno zapniesz pasami to wiedz, że szybko Cię poinformuję głośnym rykiem, że mu nie wygodnie, bo jeszcze mówić nie potrafi… Teraz NOWINKA – dzieci też mają 2 pośladki – SERIO😉! Mnóstwo razy już widziałem, że malutkie dzieci leżą w foteliki praktycznie „na boku” i założę się o paczkę chipsów grubo krojonych, że nie jest im wygodnie…
Aby Wasze dziecko czuło się komfortowo należy włożyć je tak do fotelika by pupa miała kontakt z fotelikiem, a nie wisiała w powietrzu,to samo dotyczy pleców dzieci. W przeciwnym wypadku nie będzie dzieciakowi wygodnie. Nie będzie też bezpiecznie…gdy zapinany dziecko w foteliku każdy luz, dystans powinien być maksymalnie kasowany w przeciwnym wypadku grozi to wypadnięciem dziecka z fotelika podczas wypadku…
Także wkładanie ma znaczenie 😉
Jak u Was wygląda wrzucanie dziecka do fotelika?