Tytuł artykułu jak z kiepskiego brukowca,ale skoro gazety takie tytuły piszą i ludzie w to klikają to chyba ma to jakiś sens…Dlatego też postanowiłem Cię skusić, byś tu zawiesił(a) oko. Z resztą wszyscy mamy teraz mnóstwo czasu przez wirusa i pewno i tak nie masz nic lepszego do roboty o tej porze 😉
Jeśli już przeczytałeś(aś) trzy pierwsze zdania to bez sensu się teraz wycofywać,bo być może wydarzy się tu coś ciekawego 😉
Każdy rodzic wie,że bez fotelika żyć się nie da,tak samo jak bez telefonu;) Prawie każdy z nas ma samochód,a dzieci przewozić jakoś trzeba…Część rodziców przykłada do tego wagę i stara się wybrać dla dziecka najlepszy z możliwych fotelików,najlepiej dopasowany z najlepszymi testami zderzeniowymi ,ale są też tacy którzy bardziej skupiają się na dobrze zrobionych paznokciach i wypolerowanych felgach w samochodzie,bo wierzą że hybrydowe paznokcie i świecące felgi mają super moc w razie wypadku…(NIE MAJĄ) Serio!
Nie o tym miałem dziś pisać,ale ze względu na ograniczony kontakt z ludźmi musicie mi wybaczyć 😉 UWAGA-fotelik ma tapicerkę,czyli materiałowe obicie które ma kontakt bezpośredni z skórą Waszego dziecka. Zadanie tapicerki jest w miarę proste,ma być dziecku wygodnie,nie za twardo,nie za miękko ,tak w sam raz. Materiały,które są używane do (dobrych) fotelików są badane pod kątem wykrywania substancji szkodliwych dla naszych dzieci i bardzo dobrze bo nikt z nas nie chce by materiał materiał z fotelika mógł zaszkodzić dziecku. Na szczęście są instytuty które nad tym czuwają,także nie martwcie się jeśli kupiliście fotelik w naszym sklepie to możecie być spokojni.Tapicerki z Waszych fotelików dzieci są bezpieczne.
Okej,czyli kolorowe tapicerki są super? Tak,ale tylko wtedy gdy o nie dbacie! Tapicerkę trzeba prać tak samo jak ciuchy,no może nie tak często,ale trzeba od czasu do czasu ją wyczyścić. Przez codzienne używanie mogą mieć w sobie mnóstwo zarazków które na pewno nie będą sprzyjać skórze Twojego dziecka. Dzieci mają to do siebie,że jeśli już jedzą czy piją podczas jazdy samochodem nie do końca kontrolują opadanie okruszków w miejsca w których być nie mogą,a mianowicie w zamki pasa,czyli tam gdzie się łączą pasy by dziecko było bezpieczne podczas zdarzenia drogowego. Ktoś może pomyśleć,że przesadzam,ale NIE,nie przesadzam zamek działa odpowiednio tylko i wyłącznie wtedy gdy nie ma w sobie niepotrzebnych części(okruszków). Podczas zdejmowania ,a raczej przed tą czynnością warto sprawdzić czy macie instrukcję,bo później jakoś to trzeba założyć(jeśli nie macie instrukcji to spoko,macie mnie i chętnie pomogę);) Aha,ważny komunikat tapicerki pierzemy w odpowiednich temperaturach i raczej proszę nie dawać na (gotowanie)bo wtedy nawet ja nie założę Wam tej tapicerki ;)Dzieci najczęściej mają na sobie buty,te które już chodzą mają na tych butach błoto,a te błoto również może wpaść w miejsca w których być nie powinno(uwaga na mechanizmy w fotelikach obrotowych),bo jeśli zaniedbacie to miejsce to fotelik już nie będzie się kręcił jak karuzela.
Jutro znów pewno będziesz w domu,bo wirus w ciągu 12h się nie skończy.Dlatego też sprawdź tapicerkę w foteliku Twojego dziecka ,bo może warto ją wyczyścić lub przynajmniej odkurzyć zamek pasów,bo to może decydować o bezpieczeństwie Twojego dziecka podczas podróży!
Jeśli dotrwałeś(aś) do końca tekstu to już możesz być pewny(a),że robisz wszystko by Twoje dziecko było bezpieczne,a bonus masz taki,że : PERFEKCYJNA PANI DOMU JEST W 7 MSC CIĄŻY (tak mówili w radio)
Miłego- Michał
(masz ochotę to skomentuj tekst na naszej stronie lub go udostępnij)